„Minimum 6 miesięcy doświadczenia”, „minimum rok doświadczenia na podobnym stanowisku, „staże mile widziane”. Ale jak to zrobić jak jesteś świeżo upieczonym absolwentem, a tu już żądają…doświadczenia?

No właśnie. Rubryka „doświadczenie” może, ale nie musi stać się powodem frustracji.

Zadbaj więc o to, by lukę w tej rubryce CV – wypełnić!

„Doświadczenie zawodowe” , to krótko mówiąc inwestycja z szybkim zwrotem kapitału.

Ciężko Ci będzie znaleźć pracę satysfakcjonującą i jeszcze dobrze płatną, jeśli przychodzisz na rozmowę wyposażony wyłącznie w wiedzę teoretyczną. Sam pomyśl. Czy zleciłbyś remont komuś, kto dopiero skończył szkołę branżową? Albo czy zatrudniłbyś kierowcę, który dopiero co ukończył kurs prawa jazdy….? No właśnie!

Dlaczego doświadczenie  jest tak ważne?

Po pierwsze.

To informacja dla potencjalnego pracodawcy że przyjmując Ciebie, oszczędzi czas na wdrażanie w przydzielone zdania.

Po drugie.

Nawet jeśli początkowo będziesz parzył kawę czy kserował dokumenty, nabierzesz umiejętności obsługi urządzeń biurowych i zdobędziesz kompetencje wynikające z pracy w zespole.

Po trzecie.

Jako osoba z zewnątrz będziesz mógł wnieść do firmy nowe podejście, „świeże spojrzenie”. Nie bój się mówić. Nie bój się angażować. A przyniesie to wymierne korzyści.

Po czwarte.

Znajomość procesu rekrutacji, rozmowy kwalifikacyjnej, znacznie ułatwi Ci starania o „pracę marzeń”.

Od czego zacząć?

Najłatwiej zacząć od (niestety, zazwyczaj bezpłatnych przynajmniej przez pierwsze tygodnie) praktyk w branży, w której chcesz pracować. Dobrze jednak pójść do firmy, w której dostaniesz mentora, plan praktyk i nauczysz się czegoś. Poszukaj na branżowych forach internetowych, wejdź na strony www potencjalnych pracodawców, poszperaj w gazetach, organizacjach studenckich, albo po prostu zadzwoń lub popytaj wśród znajomych, może podpowiedzą Ci, gdzie warto pójść na praktyki.

Jeśli nie będziesz próbował, to tak, jakbyś nie zrobił nic. Próbując nic nie tracisz, a możesz tylko zyskać.

CV….

Pierwsze i najważniejsze. Nie kłam – to może się źle skończyć. Informacje zawarte w CV, pracodawcy będą chcieli sprawdzić podczas rozmowy kwalifikacyjnej.

Do swojego pierwszego CV dobrze jest wpisać wszystkie dotychczasowe prace dorywcze oraz wakacyjne. To ważna informacja dla pracodawcy – mówi, że nie próżnowałeś w młodości i że byłeś w stanie połączyć naukę z obowiązkami zawodowymi.

Pamiętaj!

Pracodawcy szukają u kandydatów na swoich pracowników cech i kompetencji, które mogliby rozwijać poprzez zatrudnienie w strukturach firmy. Nie zobaczą ich, jeśli w złożonej aplikacji nie będziesz mógł pochwalić się nawet małymi sukcesami zawodowymi.

Wykorzystuj też możliwości związane z wszelkiego rodzaju kursami i szkoleniami, pozwalającymi zwiększyć Twoją atrakcyjność na rynku pracy. Na pewno zostaną one docenione przez potencjalnych pracodawców. Poza tym umożliwiają zdobycie nowych umiejętności, które nie tylko wzbogacą CV, ale mogą też przydać się w przyszłej pracy.