Biznes.
Głównie kojarzy się z mężczyznami. To oni zakładają firmy, to oni prowadzą interesy, zarabiają poważna pieniądze, rządzą światem.
A co z kobietami? Kobiety też zakładają firmy, prowadzą interesy, zarabiają poważna pieniądze, ale biznesowym światem nie rządzą.
Postanowiliśmy coś z tym zrobić. Tu w naszym regionie.
Pokazać siłę kobiet, które postawiły w życiu na siebie, uwierzyły we własne możliwości i konsekwentnie realizują plan.
Mają firmy, fundacje, działają w lokalnych społecznościach. Są zaradne, aktywne, energiczne i kreatywne.
Mają siłę, która inspiruje innych. Pokażcie się dziewczyny.
20 z Was zaprosimy do wyjątkowej sesji zdjęciowej, która będzie początkiem czegoś nowego i wyjątkowego. Czegoś specjalnie dla Was. A czego? Póki co niespodzianka. Wchodzicie w to?
Piszcie do nas na FB/karrpl oraz na biuro@karr.pl.
Na zgłoszenia będziemy czekać do 29 marca 2019 roku.
Sesję realizować będziemy na początku kwietnia.
A potem…..:-)
One Comment
Hmm, zaradna być muszę, gdy córka nr 2 wypada z wysokiego krzesełka, a syn nr 1 twierdzi nieustępliwie, że nie rozumie polecenia w ćwiczeniach do matematyki (no jak nie rozumie, jak rozumie). Udaję, że jestem aktywna, gdy już o 6 rano ubrana córka nr 1 przebiera nogami, by wieźć ją do przedszkola, bo dziś ZAJĘCIA Z SAMĄ PANIĄ DYREKTOR. Energicznie opędzam się od syna nr 2 chcącego „potrzymać moje włosy” w trakcie płacenia za zakupy przy kasie. Inspiruję dzieci nr 1, 2, 3 i 4 do zajęć różnorakich, żeby wypić kawę z bosskim mężem. Kreatywnie przesuwam braki na kontach, gdy czekam na przelew od tego spóźniającego się klienta. Konsekwentnie pracuję, bo uwielbiam mój zawód. Jestem zdeterminowana, by po tłumaczeniu symultanicznym w Nieco Oddalonej Miejscowości odebrać dzieci ze szkoły, przedszkola i od opiekunki jako przedostatni rodzic i nie za bardzo przekroczyć dozwoloną prędkość. Od 11 lat prowadzę firmę. Ostatnio nawet ZUS uznał, że robię to dobrze. Tak. Jestem boss-ka. Choć pracowników nie mam;)