Dzieci pozostawione samym sobie. Borykające się z niewydolnością rodziców lub problemem alkoholowym swoich opiekunów. To właśnie im dedykowana jest akcja pn „Pociąg marzeń”, której partnerem jest m.in. Karkonoska Agencja Rozwoju Regionalnego.
W województwie dolnośląskim prawie 12 tysięcy rodzin korzysta z pomocy społecznej. Niekiedy nie wystarcza to jednak, aby w pełni stworzyć dzieciom odpowiednie warunki do życia. Fundacja Pociecha stara się dać dzieciom to, czego najbardziej potrzebują – chwile radości i oderwania się od codziennych trosk.
Wspólnie z partnerami z Dolnego Śląska, w tym m.in. z Karkonoską Agencją Rozwoju Regionalnego Fundacja zorganizowała symboliczny pociąg. Każdy wagon to kwota umożliwiająca sfinansowanie dzieciom wakacji w pięknych zakątkach Polski w ramach letnich kolonii. Swoimi refleksjami nt. tego rodzaju inicjatyw, podzielił się Prezes KARR S.A. – Hubert Papaj.
Dlaczego KARR zdecydowała się na wsparcie tej akcji?
Hubert Papaj: Karkonoska Agencja Rozwoju Regionalnego jest nieograniczona wiekowo, jeśli chodzi o wspieranie mieszkańców naszego regionu. Historia dzieci z trudnych rodzin, domów poruszyła nas na tyle, że nie było żadnych wątpliwości co do naszego udziału w tym przedsięwzięciu. Cieszę się, że moglibyśmy w jakimś stopniu pomóc w organizacji letnich wyjazdów.
Jakie wartości Pana zdaniem pozostawi ten przysłowiowy „Pociąg marzeń” w świadomości dzieci?
Hubert Papaj: Przede wszystkim pozwoli im poszerzyć horyzonty. Spojrzeć poza tę przykrą codzienność, którą żyją dzień po dniu. Podróżowanie, możliwość wyjazdu da im na pewno dobre wspomnienia i wzmocni ich pozytywne patrzenie w przyszłość. Pokaże, że gdzieś w zupełnie innym miejscu czeka na nich inny, pełny radości świat. Zupełnie nowa perspektywa.
Przed weekendem we Wrocławiu odbyło się specjalne spotkanie, podsumowujące zakres działań i zrealizowanych w te wakacje wyjazdów dzieci. Dokąd dojechał wspomniany Pociąg i jaki mamy z tego efekt?
Hubert Papaj: Dzięki zorganizowanej przez Fundację Pociecha pomocy, wsparciem objęto wyjazdy na kolonie około 300 dzieci z wrocławskich świetlic środowiskowych. Dla niektórych dzieci było to albo pierwsze, albo jedyne w ich życiu kolonie. Dla części z nich był to również pierwszy wyjazd poza dom, a nawet miasto. Udało się zebrać 32 948 zł, dzięki którym dzieci spędziły niezapomniany czas na Mazurach. Prezes Fundacji i przedstawiciele Gazety Wrocławskiej – jednego z inicjatorów akcji, wręczyli nam – partnerom specjalne podziękowania. Za nie również dziękuję w imieniu swoim i pracowników Karkonoskiej Agencji Rozwoju Regionalnego.